... Dez i Trish.
-Cześć Austin, chcieliśmy się zapytać, czy... Ally, co ty tutaj robisz?-spytali
-Mieszkam-stwierdziłam
-Ale tu mieszka Austin.
-No tak, ale do pokoju Ally wprowadziła się jej babcia, więc na razie mieszka ze mną-powiedział blondyn
-Austin powiemy im?-spytałam
-No dobra.
-Jesteśmy parą-powiedziałam
-Co? To super! Czyli nie musimy wcielać w życie naszego planu-powiedział Dez
-Jakiego planu?-spytaliśmy zaskoczeni
Opowiedzieli nam o tej ich operacji, która miała nas do siebie zbliżyć. Wszystkim się zaczęło nudzić. Czułam się dużo lepiej, a na dworze było wręcz gorąco. Każdy poszedł się przebrać i razem ruszyliśmy na plażę. Ubrałam jasną sukienkę, a pod nią niebieski strój kąpielowy.
Chłopcy ruszyli do wody, a my poszłyśmy się opalać. W pewnej chwili poczułam, że ktoś mnie podniósł i gdzieś niesie. Był to mój jasnowłosy chłopak, który miał chytry uśmieszek.
-O nie. Postaw mnie!-krzyknęłam
Nie podziałało. Zaniósł mnie i wrzucił do wody. Dez nie dokuczał Trish, bo najzwyczajniej bał się jej. Za to Austin dokuczał mi, choć ja też mam kilka asów w rękawie. Gdy byłam już w wodzie nagle podbiegłam do śmiejącego się chłopaka i popchnęłam go. Uśmiechnęłam się, ale blondyn nie wynurzał się. Zmartwiłam się i podeszłam do miejsca gdzie upadł. Nagle wyskoczył i przestraszył mnie. Teraz z gniewu znowu go popchnęłam, tym razem nie czekałam aż się wynurzy. Uciekał jeszcze chwilę przede mną, aż w końcu znudziło się nam.
Razem z przyjaciółmi poszliśmy grać w piłkę plażową. Byłam w drużynie z blondynem. Wygraliśmy! W końcu zaczęło się ściemniać, Pożegnaliśmy się z przyjaciółmi i ruszyliśmy do naszego domu. Zjedliśmy po sałatce i zmęczeni poszliśmy spać.
Fajny rozdział, taki wesoły. Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Libster Awards
OdpowiedzUsuńSzczegóły na moim blogu :)
http://you-can-come-to-me-love.blogspot.com/
Zostałaś nominowana do Liebster Awards - when-i-fall-in-aia.blogspot.com
OdpowiedzUsuń