wtorek, 3 września 2013

Rozdział 8

Była godzina 6, gdy obudziły mnie hałasy. Szybko ubrałam się i zobaczyłam, że przyszedł blondyn. Nie zdziwiło mnie to, bo wiedziałam, że chłopak wstaje o 5.00, potem idzie na siłownię, albo pobiegać.
-Cześć Ally. Nie przyszedłem za wcześnie?-spytał
-Nie, w porządku, a co z resztą?-odparłam
-Pewnie jeszcze śpią. Nie miałem co robić to przyszedłem. Robimy dziś to przyjęcie, tak?
-Tak, tylko, muszę najpierw zrobić i zjeść śniadanie. Przyłączysz się?
-Z przyjemnością.
Robiliśmy naleśniki. Gdy wyciągałam mąkę, ona nagle wysypała się na mnie i Austina. Wtedy zaczęliśmy rzucać się nią. Po skończonej bitwie, zjedliśmy śniadanie i poszliśmy na dół. Usłyszeliśmy dzwonek. Okazało się, że to Trish i Dez. Weszli i zaczęliśmy ozdabiać dom. Za przekąski odpowiadał Dez, za rozrywkę odpowiadał Austin, a Trish i ja maiłyśmy pomagać. Gdy weszłam na drabinkę przypinać wielki napis ''Witaj w domu mamo'' nagle poślizgnęłam się i pewnie skończyło by się szyciem głowy, gdyby nie mój mega przystojny przyjaciel Austin, który złapał mnie w ostatniej chwili. Postawił mnie na ziemi i podziękowałam mu. Gdy skończyliśmy oni zostali na dole robiąc to za co odpowiadali, a ja poszłam do swojego pokoju. Usiadłam przy pianinie i zaczęłam grać i śpiewać jedną z moich piosenek ''Heart beat'' Gdy skończyłam usłyszałam oklaski. Okazało się, że to blondyn.
-Wow Ally. Świetna piosenka, czyja jest?-spytał
-Moja, a co?
-Słuchaj mam małe pytanie, czy mogłabyś ją zaśpiewać dzisiaj?
-Austin, ja mam lęk przed sceną, ale może ty mógłbyś?
-W sumie racja, chociaż nie wiem jak wypadnę.
-Austin masz świetny głos, więc wierzę, że ci się uda.-odparłam
-Dzięki, to co idziemy?
-Austin, czekaj mam taką prośbę. Dzisiaj na przyjęciu będą tańce a ja kiepsko tańczę. Nauczyłbyś mnie kilku tańców, na przykład wolnego?
Zgodził się. Muszę przyznać, że blondyn świetnie tańczy. Zgodził się też ze mną dziś zatańczyć. Po wszystkim każdy poszedł do swojego domu się przebrać. Ja ubrałam czerwoną sukienkę. Reszta już była. Trish ubrała długą, różową sukienkę, Dez jakieś zielone ubranie w czarne kropki, a Austin czarny garnitur.
Wtedy usłyszeliśmy, że ktoś wchodzi do domu, a była to...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz